Widzowie Kaftanna

ScarecrowR13 napisał:

"Zielona mila". Czułem się dziwnie nie znając filmu, który przez niektórych już jest nazywany klasykiem, ale jakoś nie specjalnie mnie zachwycił. Trochę Disneyowski podział na dobrych i złych, aż kłuł w oczy. Zawiodłem się, ale to możliwe że przez zbytnie oczekiwania. Film nie jest zły, ale nie jest też tak dobry jak go malują.

Stanowczo bardziej polecam książke na podstawie której został nakręcony ten film. A film jak na tamte lata to kawał dobrej roboty .

Potwierdzam - film ie przypadł mi do gustu w ogóle. A jako fanka Stephena Kinga książkę polecam.

Ludu... :O tworzą dokumenty o "Koszmarze z ulicy wiązów", a ja nawet oryginału nie widziałem całego tylko tak przelotem. xd Za to wszystkie części "Piątek 13-stego" widziałem razem z pojedynkiem Jasona z Freddym.

Nie zgubię się w fabule bez wcześniejszych części? Chciałbym poznać genezę Freediego.

Ostatnio oglądałem 3 części "Igrzysk Śmierci". Pojechałem na maraton nocny do kina i osobiście czułem troszeczkę niesmak co do "Kosogłosa cz.1". Nie wiem czemu ale dla mnie był troszeczkę nudny.
Oglądałem również "Annabelle" "Internat" "Kolekcjoner". Są to niby horrory, ale tak na prawdę to żaden z nich mnie nie uraczył dawką adrenaliny, gdzie czuje się strach. "Internat" - według mnie kompletna klapa, która nie wnosi nic do gatunku horroru, "Kolekcjoner" - dużo krwi, nawet ciekawa fabuła, ale również dla mnie nie był to ciekawy horror. Teraz trochę o "Annabelle", oglądając "Obecność" bardzo mi się podobało, klimat itp. co do "Annabelle", hmm.. sam nawet nie wiem co powiedzieć. Tylko niektóre sceny potrafiły podnieść ciśnienie, ale film bardzo przewidywalny. To tyle z moich opinii jeżeli coś jeszcze obejrzę to na pewno podzielę się z Wami moimi przemyśleniami